Ciasteczka to coś co zawsze się przydaje w domu, czy to dla gości czy domowników, do pracy lub do nauki. Osobiście nie lubię wycinać kółek z rozwałkowanego ciasta co szczególnie przy naszym trochę ponad 20-metrowym mieszkanku i malutkim blacie ,bywa uciążliwe. Z pomocą przyszedł przepis od mojej mamy- ciasteczka które tniemy zamiast wycinać a wychodzi bardzo podobnie. Komfort tworzenia jest nieporównywalny. Przepis jest zaczerpnięty bezpośrednio z tego bloga czyli przepisu mamy.
PS. to już pięćdziesiąty przepis naszego bloga!
Składniki na 18 ciasteczek:
- 200g mąki
- 100g masła
- 85g cukru pudru (8 w miarę kopiastych łyżek)
- 1 żółtko
- 2 łyżki wody
- duża garść posiekanej żurawiny
Sposób wykonania:
- Wszystkie składniki mieszamy w jednej misce.
- Powstałe grudki (podobne do kruszonki) zbijamy w jedną masę i formujemy w wałek.
- Owijamy folią spożywczą i wkładamy na godzinę do lodówki lub około 30 minut do zamrażarki. Pod przepisem macie fotki jak to wygląda.
- Wyjmujemy wałek i odwijamy a następnie kroimy w dość cienkie plastry- tak grube jak chcemy mieć ciastka.
- Piec około 15 minut w temperaturze 180°C. Smacznego!
Koszt wykonania:
Około 10zł.
Kaloryczność i wartości odżywcze:
Jedno ciastko to 99kcal: 1.3g białka, 4.7g tłuszczu, 13g węglowodanów, 0.3g błonnika. Jak zjemy całą blachę na pół wychodzą zatrważające wyniki, strzeżcie się 😉
Czas przygotowania:
Około 15 minut, plus pół godziny chłodzenia w lodówce.